sobota, 21 listopada 2009

Dolej Antek oliwy do ognia!

Soboty kojarzą się ze wstawaniem o 14:00, familiadą na tvp2 i meczami piłki nożnej.
I my siedząc na kanapie skórzanej z serii Arlid, dzierżąc w rękach pilota, spędzamy sobotę oglądając to i owo , w myślach mając dobrze spożytkowany tydzień, trzymamy się wpajanego przez ostatnie dni zdania:
"I my kiedyś w splendorze bogactwa i sławy nasze ciała moczyć po uszy będziemy."
Jak narazie podziwiamy innych, zaznaczając jednocześnie, że wątroba w soboty faktycznie łatwo nie ma.
I żeby jeszcze mieć ten blask na ciele jaki oni mieli...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kajet Młodzieńczy - Jestem Kobrą - bloog.pl