niedziela, 25 lipca 2010

Wiersz tytularny.

Czując się w obowiązku zachować od zapomnienia ten wiele dla nas znaczący, a ledwo teraz poznany wiersz Czesława Kuriaty (z 1988 r.), zamieszczamy jegoż treść. Przez dwadzieścia lat nikt nie potrafił nam wytłumaczyć dlaczego w miłości jest tak a nie inaczej i dlaczego istnieje tak niewiele związków, w których na co dzień rozmawia się o Heglu.

ODCZYTANIE PO LATACH SENSU DWÓCH
NOTATEK Z MŁODZIEŃCZEGO KAJETU


Sens pierwszy
Dążenie do naprawy świata
rodzi się w dzieciństwie.
Dzieje się tak za sprawą dorosłych,
którzy w ten sposób
kopią sobie pierwszy grób.



Sens drugi
Kiedy uświadomiłem sobie,
że spotkała mnie prawdziwa miłość
zrozumiałem,
iż mogę odtąd wierzyć nawet w to,
co nie istnieje.



Niestety
o wiele później odkryłem,
że szczęśliwie zakochani
na zawsze tracą inteligencję..


Nasza miłość jest niczym piołun,
I co dzień w niej tyle popiołu.


Nasza miłość trudna, jakże toporna
Nie wróży z gwiazd, ni z lotu orla.



W słońcu nasza miłość ciemnieje.
I trwa w
codziennych zawiejach.



"The Germans are disputing it! Hegel is arguing that the reality is merely an a priori adjunct of non-naturalistic ethics, Kant via the categorical imperative is holding that ontologically it exists only in the imagination, and Marx is claiming it was offside."

Kajet Młodzieńczy - Jestem Kobrą - bloog.pl